Rosół

Nie wyobrażam sobie bez niego życia. Ten cudowny, mięsno-warzywny wywar od lat gości u mnie w każdą niedzielę.

Podstawą rosołu jest dobre mięso. Dlatego nie żałuj i dorzuć kilka złotych więcej, na kurczaka, który widywał trawę i słońce 🙂 Odkryjesz, dzięki niemu, zupełnie inny smak oraz zachwycisz domowników i znajomych.

Pamiętam czasy studiów, kiedy w niedzielę wstawałem, gotowałem rosół, a potem przychodziły zmarnowane duszyczki i posilały się tym cudownym daniem. Ah ten błysk życia w ich oczach! Niezapomniane zjawisko i duma, że mogłem pomóc 🙂

Rosół, nie tylko, świetnie smakuje, ale pomaga przetrwać choroby, szczególnie przeziębienia, a także potrafi uratować organizm po zakrapianej imprezie.

2,5 godziny
8 osób
Łatwe

Potrzebne składniki

  • 1 kg mięsa kurczaka (im lepsze mięso, tym lepszy wywar). Ja kupuję całego 2 kg, kroję dokładnie na pół i mam porcje na 2 rosoły
  • 3 duże marchewki
  • 2 duże pietruszki
  • plaster selera
  • 1 mała cebulka
  • nać pietruszki
  • pieprz
  • sól

Przygotowanie

Połowę (1 kg) kurczaka dokładnie obmyj i oczyść ze skórek i piórek.

Przygotuj wysoki garnek i wlej do niego 4 litry zimnej wody.

Wrzuć kurczaka do wody, ale tak, żeby był całkowicie zanurzony.

Następnie dodaj 1 dużą łyżkę soli.

Zakryj przykrywką i podgrzej, aż do zagotowania. Potem zmniejsz na mniejszą moc, tak aby tylko delikatnie się gotowało i gotuj przez ok. 20-30 minut.

W międzyczasie umyj i obierz warzywa. Marchewkę pokrój w drobne kawałeczki, a pietruszkę na większe.

Czas na opalanie cebuli. I tutaj sposobów jest kilka. Jeśli dysponujesz kuchenką gazową lub elektryczną, to owiń cebulę w folię aluminiową i postaw na palniku, obracając ją co jakiś czas.

Natomiast, jeśli masz kuchnie indukcyjną, to możesz opalić cebulę w piekarniku, obsmażyć na patelni lub jak ja, kupić palnik 🙂

Tak wygląda gotowy zestaw warzyw do rosołu.

Po 30 minutach gotowania wywaru, czas usunąć z niego, niemiłe dla oka, szumowiny.

Najlepiej zrób to sitkiem, ale jeśli go nie masz, użyj dużej łyżki. Będzie trudniej, ale na pewno sobie poradzisz 🙂

Im lepiej oczyścisz, tym klarowniejszy będzie rosół.

Do oczyszczonego wywaru, dodaj wszystkie warzywa.

Dodaj odrobinę świeżo zmielonego pieprzu.

Gotuj teraz całość na małej mocy przez 1,5 do 2 godzin.

Rosół będzie gotowy, kiedy nabierze pięknego koloru i warzywa będą pływać po wierzchu.

To jest dobry moment na dodanie natki pietruszki. Jeśli jej nie lubisz, możesz dodać cały pęczek, a potem go usunąć. Szczególnie dzieci są wrażliwe, jak pływa coś zielonego. Gotuj jeszcze przez 15 minut.

Teraz dopraw solą i pieprzem do smaku. Pamiętaj! Lepiej dodać 10 x po odrobinie, wymieszać i sprawdzić, niż raz dużo i przesadzić. Niestety na ten etap nie ma stałych miarek. Mięso może być inne, warzywa z supermarketu a nie z ogródka, a także Twoje własne wyczucie smaku.

W tym momencie, też musisz podjąć decyzję, czy chcesz dodać jakichś przypraw do zup, wzmacniaczy, itp. Przyznam się, że też kiedyś używałem takich dodatków, bo prawda jest taka, że jak masz słabe mięso i mało warzyw, to choćbyś nie wiem jak się starał, to bez nich, wyjdzie Ci tylko słona woda.

No to czas jeść! 🙂 Rosół podaj z ulubionym makaronem. Możesz także dodać świeżej naci na talerz. U mnie koniecznością jest także posypanie świeżo mielonym pieprzem. Nawet jeśli rosół jest już pieprzny, to i tak muszę odrobinę dodać, żeby poczuć jego zapach.

Pamiętaj!

  • kup dobrego kurczaka
  • nie żałuj warzyw, szczególnie pietruszki
  • zacznij gotować mięso w zimnej wodzie
  • gotuj na małej mocy

Jeśli będziesz trzymać się tych prostych reguł to Twój rosół zniknie w 5 minut!

Smacznego! 🙂